Czy można mówić w tej chwili o slow life, gdy mamy nieustannie złe informacje na temat stanu naszej planety i pogłębiające się zmiany klimatyczne, do tego galopującą inflację, niepokój o zasoby energetyczne, niekończącą się wojnę w Ukrainie i jedną z największych susz hydrologicznych? Czy macie przestrzeń by czytać o slow life?
Nie pisałabym Wam akurat teraz o tym gdyby nie to, że zostałam poproszona by dać swój wkład do artykułu na ten temat.
To mnie zmobilizowało by usiąść i pomyśleć i mimo wszystko chciałabym się z Wami tym podzielić. Bo większość tych zasad jest jeszcze bardziej ważnych ze względu na obecną sytuację
Po latach siedzenia w tematach SLOW jestem przekonana, że kwintesencją slow life jest wybór świadomego życia w bliskiej relacji z naturą, gdzie nie liczą się trendy, narzucone mody, sztucznie nakręcone deadline’y, gdzie czas poświęcony na relacje, doświadczanie świata, rozwój osobisty nie jest automatycznie monetyzowany
Podstawowe zasady, na których opiera się Slow life to;
1. Bardziej być niż mieć – minimalizm potrzeb, który prowadzi do uwolnienia od konsumpcyjnego stylu życia
2. Odkrycie siebie w relacji ze światem przyrody
3. Zadbanie o balans wewnętrzny, tak by to czym żyjemy, zajmujemy się, nie wyczerpywała nas i naszych bliskich
4. Świadomy wybór dóbr, które są produkowane w sposób przyjazny ludziom i planecie
5. Zdrowe relacje bez ciągłego porównywania się i rywalizacji
6. Wybór drogi zawodowej zgodnej z naszymi wartościami
7. Czas na docenienie tego, co mamy
I tu mogłabym jeszcze dodać – czas na zachwycanie się pięknem świata, który nas otacza
Nie od razu się do tego dochodzi.
Take it SLOW!
Jeśli macie jeszcze coś do dodania piszcie!
Slow Fix Blog 