Przeczytałam ostatnio, że Polacy robią coraz więcej zakupów spożywczych w sklepikach osiedlowych. Cieszą mnie te statystki. Nie lubię sklepów wielkopowierzchniowych z różnych względów. Są dla mnie przeładowane towarami, które z założenia muszą długo poleżeć na półkach, a co za tym idzie muszą mieć w sobie masę chemii. Czytaj dalej „Zakupy w stylu slow”