Tego nie przeczytasz w ELLE, VOGUE czy HARPER’S BAZAAR

Pewnie część z Was już wie, że wróciłam niedawno z Budapesztu, gdzie odbywał się  Światowy Tydzień Zrównoważonej Mody – Global Sustainable Fashion Week  (GSFW 2018). Z tego co mi wiadomo, jest to jedyne takie wydarzenie w tej części Europy. Do tego byłam jedynym przedstawicielem z Polski. Nieskromnie powiem – nikt inny nie może Wam opowiedzieć  o czym była mowa podczas GSFW 2018.

Pojechałam na zaproszenie Gabi Walek, prezes National Fashion League Hungary, która podobnie jak mój blog patronuje wydarzeniu Sustainable Fashion Awards organizowanemu przez firmę Jak&Jill. Przyjęłam to zaproszenie bo wiedziałam, że spotkam ludzi z różnych stron świata, którzy rozumieją ideę odpowiedzialnej mody po ang.  sustainable fashion i wiele się od nich nauczę.

Musimy zrozumieć, że prawdziwy luksus to posiadanie garderoby, którą możemy cieszyć się  latami, a potem przekazać ją swojej córce czy wnuczce, synowi, czy wnukowi’ – Dr Monika Zabel, projektantka i konsultantka mody, Hamburg/Nowy Jork

Upcykling zamiast Recyklingu

Przez te kilka dni w Budapeszcie rzeczywiście dowiedziałam się więcej niż wyczytałabym w internecie. I powiem Wam świat odpowiedzialnej, etycznej mody to nie zgrzebne, szaro-bure ubrania, ale zachwycająca moda, którą  chętnie byście nosili. Tworzą ją prawdziwi pasjonaci, zaczynając produkcję  albo od zera, albo tworząc coś z tego, co już istnieje, na zasadzie dekonstrukcji i upcyklingu. Ta druga metoda wydaje mi się idealnym rozwiązaniem dla świata zarzuconego tonami ciuchów z sektora fast-fashion. Zamiast wyrzucać ubrania moglibyśmy je przerabiać. Byłoby to o wiele prostsze od recyklingu tekstyliów, co wymaga rozłożenia ich na części pierwsze. W dodatku proces recyklingu jest wciąż jeszcze marginalny w stosunku do ilości wyrzucanych ciuchów, bo jest kosztowny i karkołomny biorąc pod uwagę to, że często nasze ubrania to mieszanki różnych materiałów.

Do upcyklingu potrzeba tylko wyobraźni, spojrzenia na ubranie z innej strony, perspektywy.  Przykłady takich niesamowitych projektów pokazała Jocelyn H-C Chen z katedry mody Fu Jen Catholic University na Tajwanie. Wyobraźcie sobie, że każdy slajd z jej projektami wywoływał niesamowity aplauz. Spódnica przerobiona na bluzkę, spodnie przerobione na spódnicę, bluza przerobiona na wdzianko. Liczba takich kombinacji dla Jocelyn wydaje się nie mieć granic. Jej projekty wpisują się w ruch zero waste. Jocelyn tworzy też akcesoria i ubrania z odpadów krawieckich. Opowiadała nam, że miała kiedyś wywiad z dziennikarką, która za wszelką cenę chciała kupić jej bluzkę uszytą z odpadów z overlocka naszytych na organze.

Dekontsrukcja i Upcykling, Odpowiedzialna Moda, Slow Fix Blog
Dekontsrukcja i Upcykling wg Jocelyn H-C Chen, Odpowiedzialna Moda, Slow Fix Blog

Nie przypomina Wam to czegoś? Mi tak! Czasy PRL’u, ekonomii niedoboru i ubóstwa, kiedy wszystko było na wagę złota. Mówiła o tym aktywistka, założycielka  Circular Fashion Russia (Moda w Obiegu Zamkniętym),  Olga Johnston Antonova, wspominając swoje dzieciństwo w Rosji. Jej mama tworzyła dla niej kreacje z tego, co znalazła w szafach. Często też ze swoich nienoszonych już ubrań. Wtedy było to podyktowane biedą, a teraz powinno być podyktowane nadmiarem, nadprodukcją. Czy macie świadomość, że wg statystyk  z 7 zakupionych T-shirtów (sic!) 4 lądują w  śmieciach po kilku użyciach.

Młodziutka projektantka z Sankt Petersburga Juliya Neva pokazała, że można tworzyć modę na wybiegi z tego, co już mamy. W ramach pokazu kończącego Światowy Tydzień Zrównoważonej Mody zaprezentowała swoją denimową kolekcję uszytą z jeansowych odpadów. Naprawdę wiele można z nich wykrzesać!

Dekonstrukcja i Upcykling, Odpowiedzialna Moda, Slow Fix Blog
Dekonstrukcja i Upcykling wg Juliya Neva, Odpowiedzialna Moda, Slow Fix Blog

Co ciekawe upcykling mody jest możliwy do zrobienia od zaraz, nawet w ramach dużych firm odzieżowych. Udowodniła to szwedzka marka Lindex, która wraz z organizacją Re: Textile wyprodukowała linię Re:Design. Są to ubrania, które na nowo zaprojektowano tak, jak pokazała to Jocelyn H-C Chen.  Organizacją Re:textile wywodzi się ze Szwedzkiej Szkoły Włókienniczej w Borås. Zajmuje się ona projektowaniem wzorów i modeli biznesowych dla przeprojektowania i ekologii procesów w przemyśle włókienniczym. Jej przedstawicielka był również obecna na Światowym Tygodniu Zrównoważonej Mody.

Kolekcja Re:Design jest dla nas bardzo ekscytująca! Przygotowując ją, przyjrzeliśmy się możliwościom oryginalnych ubrań i odkryliśmy nowe ekologiczne metody pracy, które zużywają mniej zasobów i wydłużają życie odzieży. A wydłużenie życia ubrań poprzez ich przeprojektowanie i stworzenie nowych wspaniałych projektów, to kolejny krok w kierunku bardziej zrównoważonej i efektywnej produkcji wspaniałych modnych ubrań! – Sara Winroth, Manager Działu ds. zrównoważonego rozwoju w Lindex.

Odpowiedzialna moda, która ma trwać

Zanim poznałam w Budapeszcie założycielkę islandzkiej marki Dimmblá Heiðrún Ósk Sigfúsdóttir nie zastanawiałam się, co z mojej szafy mogłabym przekazać córce. Spotkanie z nią zmieniło moją perspektywę, podobnie jak jej perspektywę zmienił ‚modowy spadek’ po mamie. Podarunek w postaci ubrań, które nadal były piękne i w dobrym stanie mimo upływu lat, sprawił, że Heiðrún zaczęła inaczej myśleć o modzie. W rezultacie z braku trwałych i pięknych ubrań w okolicznych sklepach postanowiła sama założyć markę, która ma wyznaczać nowy islandzki styl określany właśnie jako Dimmblá. Po islandzku oznacza to głęboki odcień błękitu typowy dla Islandii. To, co powstaje dla marki Dimmblá można nazwać w 100 procentach odpowiedzialną modą. Ich ubrania są tkane, a potem szyte w małych manufakturach, gdzie nie używa się sztucznych barwników, ani żadnej innej chemii wykorzystywanej w branży tekstylnej. Ludzie otrzymują godziwą zapłatę za umiejętności przekazywane z pokolenia na pokolenie. Mają też dobre warunki pracy. Do produkcji materiałów tekstylnych dla marki Dimmblá zgodnie z ruchem zero waste wykorzystywane są włókna bananowe, które dotychczas były odpadem spalanym  po zebraniu owoców. Ten rodzaju materiału nazywany jest bananowym jedwabiem (po ang. banana silk). Rzeczywiście w dotyku jest jak jedwab i ma właściwości jedwabiu – latem chłodzi, a zimą grzeje. Różni się jednak od jedwabiu tym, że powstaje z odpadów i bez poczucia winny w stosunku do przyrody (po ang. guilty free textile).

Dimmbla
Szal marki Dimmbla, Odpowiedzialna Moda, Slow Fix Blog

Jestem pełna podziwu, bo Heiðrún stworzyła idealny model produkcji. Do tego jako aktywistka działająca na rzecz ochrony środowiska część swojego zysku przeznacza na zachowanie Narodowego Parku Islandii w Central Highland. CSR czyli Społeczna odpowiedzialność Biznesu w najlepszym wydaniu!

Greenwill for a Green Globe – Stań się Green dla zachowania Zielonej Ziemi

Na Światowym Tygodniu Zrównoważonej Mody nie mogło zabraknąć przedstawiciela Europejskiej Izby EUCham. Jej prezes, Michele Orzan opowiedział nam o deklaracji Greenwill. Każdy z nas osobiście jak i z pozycji swojej firmy może ją złożyć. Mówi ona o osobistych i firmowych decyzjach, gdzie brane jest pod uwagę dobro środowiska, o budowaniu świadomości ekologicznej i zachęcanie bliskich i znajomych,  a także organizacji do działania w sposób przyjazny środowisku; o ograniczeniu konsumpcji, ponownym używaniu i recyklingu dóbr; o preferowaniu przyjaznych środowisku produktów i usług. I na koniec – o stałym dążeniu do redukowania naszego negatywnego wpływu na środowisko.

Kiedy przeczytałam deklarację zdałam sobie sprawę, że już wdrażam ją w życie, a pomogło mi w tym pisanie dla Was bloga i stałe pogłębianie swojej wiedzy, w tym również poprzez udział w takich wydarzeniach jak Global Sustainable Fashion Week.

Dodaj komentarz

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s